Są ludźmi sukcesu, globtroterami, potrafią rozpoznać dobre wino i zacytować Nietzschego. Szanują swój czas i czas innych. Są ambitni, wymagający, elokwentni. Są pewni siebie. Kochają piękno, żyją z pasją. Z pewnością są hedonistami.

To właśnie takich ludzi stać na odwagę i bezkompromisowość, a gdy akurat budują dom na resztę życia, potrafią zwolnić, zrewidować priorytety i zrobić to dobrze. Bardzo dobrze.

Pierwsza rozmowa i całe morze wskazówek, a tak naprawdę – tylko jedna. Uniwersalna bryła. To miał być projekt odpowiedni dla Szwedzkiego wybrzeża, plaży w Miami i zakola rzeki w Polsce. Miami pobudziło naszą wyobraźnie najbardziej i tak już zostało. Projekt nazwaliśmy Miami. Pomijając bogaty brief dotyczący funkcji, planowanego budżetu i innych koniecznych założeń, to właśnie “Miami” wytyczyło nam kierunek.

Jeśli ktoś podróżuje po Świecie, odwiedza perfekcyjnie zaprojektowane miejsca, a przynajmniej ogląda filmy z Danielem Craigiem (Flashbacks of a Fool, The Girl with the Dragon Tattoo i wszystkie 007), jest przy tym uważnym obserwatorem, ma otwarty umysł, potrafi być tu i teraz, bardzo często mocno czerpie z tych doświadczeń. Aspektów jest wiele, a wśród nich – architektura. Najlepsze restauracje, resorty, hotele czy SPA oswajają nas z wybitną architekturą. Nasz apetyt rośnie, smak staje się bardziej i bardziej wysublimowany. Aż w końcu, zaczynamy jej pożądać także dla siebie. To bardzo pozytywny proces. Właśnie wtedy wyobrażenia zaczynają się krystalizować. Gdy inwestorzy są świadomymi odbiorcami architektury, każde nowo odkryte miejsce, staje się dla nich inspiracją. Inspiracją i motywacją.

Jako Innovattio Architektura, podnosimy tą poprzeczkę jeszcze wyżej. Odnajdujemy takie miejsca, rekomendujemy, namawiamy do “dotykania” najlepszych realizacji. W Polsce takich miejsc jest coraz więcej, w Europie możemy “odkrywać” je bez końca. A to “odkrywanie” to też element procesu. Odnaleziony w górskim kurorcie detal elewacji stał się elementem otwartych wykuszy w tym projekcie. To nie tylko zainspirowało szczegół budynku, ale zbudowało bardzo osobistą historię. Właśnie o takie doświadczenia opieramy nasze projekty.

Budowa domu to fascynująca podróż, przygoda życia, moment na który bardzo długo czekamy. Czas realizacji marzeń, czas ogromnej satysfakcji. Ale tylko wtedy gdy nie robimy tego w „międzyczasie”. Znalezienie działki zajęło inwestorom 2 lata. Nie były to okazjonalne weekendowe wypady, tylko zaplanowane działanie i nasze analizy. Jeśli w Polsce chcesz mieć płaski dach, odpada 75% powierzchni kraju. Jeżeli teren ma być naprawdę dziewiczy zostają właściwie promile. Ale udało się i było warto. Sam projekt – kolejny intensywny rok. A to dopiero początek drogi.

Reasumując, nasza rada z pozycji studia projektowego. Budujesz dom – zwolnij. Znajdź odpowiednie wsparcie. Znajdź czas. To ważne, bardzo ważne. Nic nigdy nie będzie tak ważne. Nigdy więcej nie zrobisz tak wiele dla tych, których kochasz najbardziej. Nigdy nie stworzysz czegoś bardziej osobistego. My, jesteśmy gotowi Ci pomóc, mamy odpowiedni zespół, wiedzę, nowoczesne narzędzia. Ale ta podróż musi zacząć się od Ciebie.

Tekst: Tomasz Tronina

Projekt: Innovattio Architektura